W miniony wtorek radny Przemysław Tetłak, zgodnie z przedwyborczą obietnicą, złożył wniosek o obniżenie o 50% diet członków paczkowskiej Rady Miejskiej. Kwotę w wysokosci 60 tys. zł rocznie, uzyskaną z tytułu oszczędności w tym zakresie zaproponował przeznaczyć na ratowanie paczkowskich zabytków.
Pisemny wniosek radnego w tej sprawie został uzasadniony koniecznością szukania oszczędności w administracji, która pochłania znaczną część budżetu oraz zbyt niskimi w jego mniemaniu kwotami przeznaczanymi na renowację obiektów zabytkowych.
Poddany pod głosowanie wniosek przepadł stosunkiem głosów 6 „za”, 9 „przeciw”.
Niezwykle ciekawy „zwrot akcji” nastąpił pod koniec sesji, kiedy radny Eugeniusz Mikołajczak, który nie poparł wcześniejszego wniosku, zgłosił własny o obniżenie diet o… 100%.
Pomysł poparł Przemysław Tetłak, który wyraził jednocześnie nadzieję, że jego koledzy także przychylą się do tego wniosku. Zauważył jednak, że w świetle obowiązującego prawa radny nie może zostać całkowicie pozbawiony diety, dlatego należy w takim przypadku obniżyć ją do symbolicznej złotówki. Radny zgłosił również wniosek o obniżenie pensji burmistrza i jego zastępcy do minimum określonego w rozporządzeniu Rady Ministrów.
Jak potoczy się dalej sytuacja? Przekonamy się już na najbliższej sesji w lutym, kiedy wniosek zostanie poddany pod głosowanie. Wiele wskazuje jednak na to, że być może już wkrótce paczkowscy rajcy będą pracować całkowicie społecznie, otrzymując jedynie symboliczną „złotówkę”.
Gorąco kibicujemy tym zmianom, szczególnie w kontekście kwoty, która w Gminie Paczków przeznaczana jest na administrację. Gdyby doszło do wspomnianej zmiany, byłaby to niewątpliwie sensacja (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) w skali całego kraju.
{loadposition adsense1}