Początek każdego roku wiąże się z nieprzyjemnym dla właścicieli nieruchomości pismem urzędowym dotyczącym konieczności zapłacenia podatku. W tym roku było tym bardziej nieprzyjemnie, że czekały nas podwyżki – i to spore. Co prawda temat podatków był już poruszany na naszych łamach przy okazji relacji z listopadowej sesji RM, ale na Państwa prośbę (dostaliśmy kilkanaście maili w tej sprawie) postanowiliśmy jeszcze raz przypomnieć nowe stawki podatku uchwalone przez paczkowską Radę Miejską i porównać je ze stawkami w innych miastach.
Podatki wyższe niż we Wrocławiu i Krakowie
Zacznijmy od gruntów. W 2010 roku za 1 metr kwadratowy gruntu niezwiązanego z prowadzeniem działalności gospodarczej zapłacimy 30 gr, czyli o 50% więcej niż w roku minionym. Warto również dodać, że w ciągu ostatnich kilku lat podatek od gruntu wzrósł – UWAGA – o 500%! Jeszcze w 2004 roku za 1 metr gruntu płaciliśmy jedynie 6 gr. A jak na tym polu Paczków wypada w zestawieniu z innymi miastami? Mniej, bo tylko 25 gr zapłacą nie tylko właściciele posesji w Nysie, ale też w Krakowie (23 gr), czy we Wrocławiu (27 gr).
Wraz z nowym rokiem większy podatek zapłacimy też za mieszkania. I tutaj podwyżka jest niemała bo wynosi 25%. W bieżącym roku za każdy metr kwadratowy mieszkania lub domu zapłacimy 50 gr. I na tym polu Paczków niemal „dogonił” największe polskie metropolie: różnica między Wrocławiem i Krakowem wynosi odpowiednio 4 i 6 gr. Jeszcze w 2005 roku płaciliśmy tylko 28 gr. W tym przypadku w ciągu pięciu lat stawka podatku od powierzchni mieszkalnych wzrosła zatem niemal o 80%.
Co podwyżki stawek podatków oznaczają dla przeciętnego Paczkowianina? Przyjmując, że mamy 100-metrowy dom i 12-arową działkę, w bieżącym roku do miejskiej kasy będziemy musieli wpłacić nie 280 zł jak w roku ubiegłym, ale aż 410 zł. We Wrocławiu podatnik za taką samą nieruchomość zapłaci 378 zł, w Krakowie 332 zł, w Nysie 351 zł, a w pobliskim Otmuchowie jedynie 205 zł.
Przedsiębiorcy też nie mają lekko
Podwyżki nie ominęły też przedsiębiorców. Paczkowianie prowadzący działalność gospodarczą zapłacą niemal 12% więcej za każdy metr kwadratowy budynków i pomieszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (podwyżka z 17 zł na 19 zł). Dla porównania w powiatowej Nysie za 1 metr kwadratowy przedsiębiorca zapłaci 16,46 zł, a producent tylko 14,80 zł. W Paczkowie, gdzie fabryki ledwie wiążą koniec z końcem… ponad 4 zł więcej.
Stawka podatku od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi z kolei 77 gr (podwyżka o 28%) i jest wyższa nie tylko od tej w Nysie (57 gr), ale też w Krakowie (67 gr, a na niektórych obszarach tylko 35 gr), Wrocławiu (72 gr) czy Opolu (71 gr). Równie wysoką stawkę co Paczków mają takie miasta jak Warszawa i Poznań.
Ile przybyło w miejskiej kasie?
W sumie, jak można wywnioskować z lektury budżetów na bieżący i ubiegły rok, z podwyżek podatku od nieruchomości do miejskiej kasy trafi o 278 tys. złotych więcej niż w roku poprzednim. Czym kierowano się przy podwyższaniu podatków i na co będą przeznaczone dodatkowe środki? Niestety nie wiemy, ale kwota wydaje się znajoma…