13-letni mieszkaniec gminy Paczków okazał się sprawcą fałszywego alarmu bombowego w jednej z przychodni.
W poniedziałek rano dyżurny Komisariatu Policji w Paczkowie został zawiadomiony o podłożeniu bomby w jednej z miejscowych przychodni lekarskich. Służby mundurowe, które sprawdzały budynek nie znalazły jednak niczego podejrzanego – alarm okazał się fałszywy.
Już dzień po tym wydarzeniu zebrany materiał dowodowy pozwolił ustalić tożsamość osoby odpowiedzialnej za wszczęcie alarmu. Jak się okazało, był nią 13-letni mieszkaniec gminy Paczków. Policjanci zabezpieczyli telefon komórkowy, z którego nastolatek zadzwonił pod 112.
– Funkcjonariusze dotarli do chłopca kiedy ten był w szkole. W obecności pedagoga przeprowadzili z nim rozmowę ustalając przyczyny zawiadomienia o zagrożeniu, które nie istniało. – mówi Katarzyna Janas z nyskiej policji. – O dalszym losie nieletniego zadecyduje Sąd Rodzinny w Nysie.
No to teraz guma i ciasne drzwi………………………….
a może wąskie? heheheh
Dalej niech rodzice pozwalają na wszystko,gdzie oni są kiedy ich córka czy syn siedzą na ławkach w parku albo na 3 dalej tak róbmy co oni robią do rana w tych miejscach, trawa itp powodzenia życzę
dla czego zawsze jest wina rodziców, są czasy jakie są ,nie każdy rodzic jest w stanie przypilnować swoje dzieci na tip top,tym bardziej że każdy goni za pieniądzem, w jakimś stopniu szkoła wychowuje ,to też szkoła jest winna..
Szkoła owszem powinna kształtować młodego człowieka,ale podstawowe wartości w życiu wynosi się z domu rodzinnego.Tak było ,jest i będzie,żadne argumenty tego nie zmienią!!!
wiem ktoto to żesa z naszej szkoly z 3
zensa z naszej szkly
Wiem
Chwalił mi się
On chodzi do mojej szkoły i wszystkim się chwalił że to zrobił
Kto to ?
Nie wiem po sie sracie… Mlody dostanie kuratora i tyle… Jprdl.. Zamieszanie robicie tylko. Kazdy patrzy na kogos innego a sami nue umicie upilnowac dziecka…