Pociąg na gumowych kołach

Od kilkunastu dni na stacji w Paczkowie miały zatrzymywać się pociągi. Kurs wznowiono, jednak zamiast pociągów jeżdżą… autobusy.

Zgodnie z pierwotnymi planami już od 15 grudnia minionego roku, wraz z nowym rozkładem kolejowym, po kilku latach przerwy w Paczkowie znów miały zatrzymywać się pociągi osobowe. Tak się jednak nie stało – termin uruchomienia nowego połączenia został bowiem przesunięty.

Ostatecznie pociągi osobowe miały wrócić na tzw. Magistralę Podsudecką 19 kwietnia, w ramach wydłużenia relacji pociągu InterREGIO Chemik, który kursował na trasie Kędzierzyn-Warszawa.

W sezonie, w weekendy, w wydłużonej relacji pociąg miał dojechać do Kudowy-Zdrój przez Kłodzko, zatrzymując się między innymi w Paczkowie czy Kamieńcu Ząbkowickim.

Niestety spółka Przewozy Regionalne zdecydowała zamiast tego uruchomić zastępczą komunikację autobusową interREGIObus.

interREGIObusy relacji Kędzierzyn-Koźle – Kudowa-Zdrój będą kursowały w zamian za planowane wcześniej połączenie kolejowe. – czytamy w oficjalnym komunikacie przewoźnika.

Zawaliły samorządy?

Spółka poinformowała, że uruchomienie pociągu we wcześniej planowanej relacji nie było możliwe z uwagi na przedłużający się remont na linii Kłodzko-Kudowa Zdrój.

Jak czytamy w komunikacie prasowym spore znaczenie miało też słabe zaangażowanie samorządów, które pomimo wcześniejszych deklaracji dotyczących pomocy w organizacji składu i jego promocji, nie były wstanie wypracować skutecznego porozumienia.

Warto nadmienić, że pociągi dalekobieżne Przewozów Regionalnych nie są w żaden sposób dotowane przez Państwo i działają na zasadach komercyjnych, dlatego takie połączenia muszą się opłacać. W związku z tym spółka liczyła na pomoc ze strony samorządów, w tym na dofinansowanie do kosztów uruchomienia połączenia.

Niestety, jak można przeczytać na internetowych forach poświęconych kolei, większość samorządów całkowicie zignorowała temat – z kilkunastu gmin i kilku powiatów, przez których teren miał przejechać pociąg, jakiekolwiek zainteresowanie wyraziły podobno tylko dwa samorządy.

Jest cień nadziei

Na razie wiszący na stacjach rozkład jest rozpisany tylko do 14 czerwca. Jest zatem szansa, choć niewielka, że po tej dacie autobusy zostaną zastąpione przez pociągi – tym razem już na żelaznych kołach.

24 KOMENTARZE

  1. No i mamy pociągoautobus!
    Takie były nadzieje , Paczków wróci do kolei.!?
    Rządzącym nic się nie opłaci przekazują powiatom i gminom zadania bez pieniędzy i są ok;
    PKS powiat likwiduje,szpital powiat likwiduje,filia urzędu pracy powiat likwiduje,Ognisko Plastyczne powiat likwiduje, Dom Dziecka do likwidacji -nic się nowego nie buduje.
    Po co jest powiat ?Po co gmina skoro nic nowego nie może.!!

    • I znowu polityka :)
      Wracając do tematu – Jadziu – ani powiat ani gmina nie ma żadnego wpływu na połączenia kolejowe pomiędzy gminami, powiatami czy województwami, ale ty tego nie wiesz, dlatego tak sobie bezkarnie uprawiasz nagonkę na lokalne samorządy. Mam do Ciebie pytanie . Co ty zrobiłeś/ zrobiłaś żeby było lepiej? Broniłaś likwidowanych połączeń kolejowych 15 lat temu? W wielu innych gminach powstawały komitety obrony kolei, a w Paczkowie cisza, tylko wieczne narzekanie – gdzie wtedy byłeś/byłaś. A co do twoich teorii likwidacji instytucji powiatowych, czy protestowałaś przeciw likwidacji fili pup?, a przeciwko przenoszeniu ogniska artystycznego do liceum? Gdzie byłaś/byłeś w 2001 r., kiedy przenoszono do Nysy oddziały z naszego szpitala min. wewnętrzny, porodówkę, chirurgię ? Ja wtedy nie widziałem braku sprzeciwu ze strony władz lokalnych i mieszkańców, Ciebie też tam nie było!

  2. pani Jadwigo na pkp niema nic nawet szyld z pkp był na złomie w Chałpkach gmina ma to gdzieś choć kolega to zgłosił do władz zegaru niema choć ktoś walczył o to by zegar był w muzeum gazownictwa

    • Nie prawda.Paczków ma swoje miejsce na mapie.Trzeba wyciągnąć wnioski z przeszłości i z tego co się teraz dzieje.Trzeba uczciwych ludzi w samorządach.Będzie teraz udzielane absolutorium dla Burmistrza. Na pewno je otrzyma,papier przyjmie wszystko.Nie ważne w jakich okolicznościach budżet został zrealizowany,nie ważne jakie stworzono w nim perspektywy rozwoju dla gminy.Ważne natomiast by był to powód do „dumy” Burmistrza i jego „dworu”.Ciekawy jestem czy absolutorium zostanie udzielone jednogłośnie,bez jakiejkolwiek krytyki.Test na odwagę Radni!!

    • Nieprawda , że zapomniane ! Trzeba było tylko dobrego Burmistrza ! Temu ciągle tylko piłka nożna , jak Tuskowi i tam szły ogromne pieniądze ! Dzięki Bogu , już nie będzie startował !Będzie miał niechlubną notkę w historii naszego miasta !
      Tylko nie dajcie się wciągnąć w wyborach na Jasioka , bo będzie dopiero miastowa katastrofa !

      • Burmiszcz i zastępca planuiją zrobić to , co robi putin z miedwiedewem, czyli zamienić się stołkami i dalej ciągnoć ten burdel razem. Obaj liczą na ten sam ciemnogrud, który głosował za nimi.

  3. Do kogo adresujesz ten postulat.Prawo tworzą ci,których wybieramy,oni powinni tworzyć również rynek inwestycyjny i rynek pracy.Głosujesz-czy tylko krytykujesz i żądasz.

  4. Zawsze głosuję ,i gdzie ta praca ,wchodzę na wirze ratuszową i rozglądam się w koło i dalej roboty i miejsc pracy nie widać ,to się pytam czemu służą te spacery do urn ,zrobić wybranemu i jego rodzinie dobrze ,boże widzisz i nie grzmisz

  5. Od 1maja magistrat zlecił obsługę szaletu miejskiego, osobie prywatnej.

    Toaleta publiczna przy ul. Kołłątaja jest otwarta od poniedziałku do piątku w godzinach od 9:00 do 16:00, a w niedzielę i święta od 10:00 do 14:00.

    Szalet miejski będzie stale utrzymywany w należytym stanie sanitarnym. Osoba, której zlecono pracę ma zapewnić stałe sprzątanie kabin, ich mycie, odkażanie, dezynfekcję oraz na bieżąco uzupełniać papier toaletowy, mydło oraz ręczniki papierowe.

    Mamy nadzieję, że utrzymanie odpowiednich warunków w szalecie miejskim sprawi, że wszyscy użytkownicy będą zadowoleni.

    • Nie jest to powód do chwały urzędniku.To jest wasz obowiązek,żenujące jest jednak,że problem potrzebował paru miesięcy aby go rozwiązać.Wstyd !!!!!

    • To dla kogo ten szalet ma być otwarty? Bo poza tymi godzinami, pozostają zakamarki i krzaki w koło murów ? Przyjedzie wycieczka i będą latać w koło murów za potrzebą!? Chyba, że to nowa forma zwiedzania nie tylko tego, co widać na pierwszy „rzut oka”, ale też tych wszystkich dziur do okoła .

  6. Do lokalnrgo patrioty.
    Przecież wybraliśmy Radnych , którzy powinni nas reprezentować i takie sprawy załatwiać . Czy My musimy za nich odwalać robotę ?????. Szkoda tylko ,że czterech Radnych pracuje a reszta przytakuje Burmistrzowi.

  7. Faktycznie problem toalet został nagłośniony przez Klub Horyzont.Dla innych ten problem nie istniał.
    Ale czy Radni są odpowiedzialni za indolencję pracowników „ratuszowej” administracji?Jeżeli tego typu sprawa jest problemem to co z innymi bieżącymi tematami?Brakuje logicznego komentarza.

  8. W sumie po pkp można było się spodziewać , ale pomijając to , moim zdaniem problem jest sam dworzec/peron który jest w stanie gorszym od niektórych ruder . Powybijane okna , rozwalone drzwi wszystko co było z metalu zostało rozkradzione przez jednego z mieszkańca ul.Dworcowej m.in kraty osłaniające dziury w których są okna piwnic (widoczne na zdjęciach) a w dół z 5m tam jest więc nie życzę nikomu żeby tam po ciemku , a po ciemku ponieważ od 2004 niema oświetlenia ulicznego. Myślę że najpierw trzeba było by to jakoś zabrzpieczyć i wtedy walczyć o pociąg. Ps. W ogóle nikt nie fba tam o nic tylko patrzeć jak zabytkowy zegar wylonduje na złomie bo już się przymierzają na niego

  9. i dziwić się, że wszyscy uciekają , jak my młodzi ludzie mamy tam żyć ? miasto bez przyszłości , nawet mlodzierzy dobrego transportu do szkoły nie potrafią zapewnić ! po prostu porażka , w Ratuszu pracują złodzieje i nieroby . Wpuście tam ludzi , którzy coś potrafią!

  10. Kolej na długo jeszcze pewnie tu nie zawita… A dworzec to katastrofa, kiedyś piękny, dziś ruina. Tak jak to miasto, wiele straciło przez te lata, zakłady pracy praktycznie już nie funkcjonują, a ludzie wylewają frustrację komentując różne doniesienia na tej stronie. Problemem są pieniądze, ale prawidłowo zagospodarowane i nie sprzeniewierzane pomogłyby wiele spraw rozwiązać. Rządzący przeważnie widzą czubek własnego nosa, uważają się za nieomylnych. Państwowe spółki sprzedaje się prywatnym przedsiębiorcom – i jest lepiej? Śmiem wątpić. Z kolei jeśli chodzi o ludzi krytykujących poczynania władzy – nie proponuje się często konstruktywnych działań i rozwiązań, a zwykle tylko krytykuje, czasem bezpodstawnie, co jeszcze pogłębia nierozwiązalność wielu spraw. Czy do porozumienia jest tak trudno dojść? Za dużo w tym wszystkim obłudy, wzajemnych układów, niechęci czy nawet nienawiści. Ten komentarz zostanie pewnie przemilczany, ale chciałem tu zostawić ślad rozważań o mieście i nie tylko. Ameryki nie odkryłem, bo „zawsze chodzi o pieniądze”. Pozdrawiam (również portalowych hejterów) :)

Leave a Reply