Już dziś amatorzy przysmaków jak co roku, na ten jeden dzień, mogą pozbyć się wyrzutów sumienia i uczcić najsłodsze i najbardziej tłuste święto w kalendarzu. Mowa oczywiście o Tłustym Czwartku, kiedy to statystyczny Polak zjada 2,5 pączka, a w sumie pochłaniamy ich prawie 100 milionów. Każdy ma swojego faworyta i w zależności od upodobań wybiera takie z lukrem, czekoladą, z konfiturą z róży, dżemem albo budyniem. Ale skąd właściwie ten zwyczaj?
Tłusty czwartek to pierwszy dzień ostatniego tygodnia karnawału. W dawnej Polsce był to czas największych zabaw oraz sutych uczt, które miały za zadanie przygotowanie ciała na 40-dniowy post. Pito i jedzono tłusto i dużo, w jadłospisie przeważały jednak potrawy mięsne. Pączki zawitały na nasze stoły około XVI wieku, by nabrać ostatecznego kształtu w wieku XIX. Co ciekawe pierwsze polskie pączki nadziewane były… słoniną i boczkiem! Osiemnastowieczny kronikarz Jędrzej Kitowicz wspominał, że Staroświeckim pączkiem trafiwszy w oko mógłby go podsinić, dziś pączek jest tak pulchny, tak lekki, że ścisnąwszy go w ręku znowu się rozciąga i pęcznieje do swojej objętości, a wiatr zdmuchnąłby go z półmiska.
Współcześnie pączek jest jednym z najbardziej tradycyjnych ciast polskich. Od czasów kronikarza sposobów ich przyrządzenie przybyło w polskiej kuchni sporo. W rozwinięciu jeden z nich – tradycyjny przepis, przywieziony po wojnie przez osiedlających ziemię paczkowską Górali Żywieckich.
{loadposition adsense1}
Składniki:
1 kg mąki
4 jajka
6 łyżek cukru
10 dag drożdży
½ kostki masła
½ litra mleka
marmolada
4 jajka ubić z 4 łyżkami cukru. 10 dag drożdży utrzeć z 2 łyżkami cukru. Roztopić ½ kostki masła. ½ litra ciepłego mleka połączyć z 1 kg mąki. Do mleka z mąką dodać ubite jajka z cukrem i utarte drożdże z cukrem. Na koniec dodać roztopione masło. Wyrobić ciasto i pozostawić do wyrośnięcia. Pączki formować i nadziewać marmoladą. Smażyć na gorącym tłuszczu (tradycyjnie na roztopionym smalcu). Po usmażeniu posypać cukrem pudrem.
Po pysznej uczcie przyjdzie napewno czas na refleksję: co zrobic z nadmiarem kalorii? Jest na to kilka prostych sposobów.
Aby „spalić” jednego pączka „wystarczy”:
prasować przez 4 godziny i 45 minut
– dwa pączki:
zamiatać przez 6 godzin i 50 minut
– trzy pączki:
czołgać się przez dwie godziny
– cztery pączki:
wchodzić po schodach 2 godziny i 20 minut
– pięć pączków:
pisać 20 godzin na maszynie
– sześć pączków:
czytać na głos 32,5 godziny
Trzeba jednak pamiętać, że te zalecenia odnoszą się do pączków kupowanych w cukierni. Stosując powyższy przepis wszystkie liczby należy pomnożyć razy dwa.
A jakie Państwo stosują przepisy na pączki lub faworki? Zapraszamy do podzielenia się wiedzą w komentarzach.