Za nami szósta odsłona zawodów karpiowych na Zalewie Paczkowskim.
W dniach 4-7 czerwca na wodach Zalewu Paczkowskiego odbyła się szósta edycja Otwartych Mistrzostw Ziemi Ząbkowickiej w karpiowaniu. W tegorocznej odsłonie Frankenstein Carp Meeting wystartowały 24 drużyny dwu i trzyosobowe. Teamy przyjechały na zbiornik zaporowy Kozielno z różnych stron Polski, głównie z województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego.
Rywalizację rozgrywano na 1,5 km linii brzegowej zbiornika o powierzchni 270 ha. Pula nagród w postaci wysokiej jakości sprzętu wędkarskiego wyniosła 8.000 zł.
– To była jedna z najtrudniejszych edycji Frankenstein Carp Meeting, czyli VI Otwartych Mistrzostw Ziemi Ząbkowickiej w Karpiowaniu. – mówi Daniel Ciepierski, jeden z organizatorów imprezy. – Prawie 50 zawodników, głownie z południowej Polski, przez cztery dni zmagało się z palącym słońcem (ponad 30 0C w cieniu) oraz wszędobylskimi leszczami, które akurat w tym czasie odbywały tarło. Złowiono w sumie ponad 100 sztuk leszcza (wszystkie z wysypką tarłową w przedziale wagowym 3-4 kg), ale karpie nie chciały współpracować. – dodaje.
Jak relacjonują organizatorzy, dopiero ostatniej nocy na zestawy wyrzucane z brzegu, jedynego karpia zaliczanego do klasyfikacji udało się złowić zawodnikom ze stanowiska nr 16: Stanisławowi Regule oraz Wiktorowi Filipowi. – Ekipa z Paczkowa i Dzierżoniowa łowiła z brzegu na bardzo delikatne zestawy. Skuteczną przynętą okazała się kukurydza konserwowa. Karp ważył niespełna 2,5 kg przy długości 50 cm. – podsumowuje Ciepierski.
Organizatorzy podkreślają, że mimo braku żerowania karpi zawody przebiegały w bardzo miłej atmosferze, a wszyscy uczestnicy zapowiedzieli, że za rok również pojawią się nad wodami zbiornika, by wystartować w siódmej edycji zawodów.
– W tym miejscu chcielibyśmy podziękować sponsorom, patronom medialnym i wszystkim osobom oraz instytucjom dobrej wili, którzy sprawiają, że z roku na rok impreza cieszy się coraz większym zainteresowaniem i jest doskonałą wizytówką regionu. – kończy organizator. – Szczególnie podziękowania kierujemy do: Wiktora Filipa i Sławomira Janika (RZGW Wrocław), Andrzeja Polaka i Marka Markiewicza (PZW), Romana Festera (Starostwo Powiatowe w Ząbkowicach Śląskich), Marcina Orzeszka (Gmina Ząbkowice Śląskie), Artura Rolki (Gmina Paczków), Grażyny Orczyk (Gmina Złoty Stok), Krzysztofa Żegańskiego (Gmina Bardo), Marcina Jesiołowskiego (Aller Aqua), Krzysztofa Charmuszki (Sklep Baitbox), Mateusza Gnaczego (KMG Serwis), Krzysztofa Balickiego (KB Desant), Mariusza Pelikańskiego (Pelikan Team), Dagmary Brzezińskiej (Studio Unik-At), Olgi Wilczewskiej (Sklep Ripley).
Żeby ten karp umiał mówić to pewnie by się spytał, dlaczego został przeprowadzony do innego akwenu.
Ludzie to nie zawody, a granie w………………..!
KARP
Ciekawe czy ten jeden z tych którzy mnie „złapali” ma kartę wędkarską.???