Rada Miejska na wniosek burmistrza zmieniła wysokość stawek podatków od nieruchomości i środków transportu. Czekają nas kolejne podwyżki.
Rada Miejska na wniosek burmistrza zmieniła wysokość stawek podatków od nieruchomości i środków transportu. Czekają nas kolejne podwyżki.
Wzrost lokalnych podatków odczują zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy. Stawka podatku od powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, która dotyczy największej liczby osób, została podniesiona o 10%. Nie zmieni się natomiast stawka podatku od przydomowych działek, radykalne podwyżki miały już jednak miejsce w latach poprzednich.
W 2012 r. przykładowy właściciel domu o powierzchni 100 m2 i działki o powierzchni 12 arów będzie musiał wpłacić do gminnej kasy 415 zł. Warto zauważyć, że jeszcze w 2009 r. jego należność podatkowa wynosiła jedynie 280 zł, a w 2004 tylko 116 zł.
W omawianym przypadku w ciągu ośmiu lat podatek wzrósł zatem aż o 258%, podczas gdy minimalne wynagrodzenie za pracę zwiększyło się w tym czasie jedynie o 68%.
Podwyżki nie ominą też przedsiębiorców. Podniesiona została o ok. 4% stawka podatku od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz o ok. 3% stawka od powierzchni użytkowej budynków związanych z prowadzeniem działalności. Wzrostu powinni spodziewać się także przedsiębiorcy posiadający samochody ciężarowe, ciągniki, czy autobusy. Stawki podatku od wymienionych środków transportu, we wszystkich kategoriach tonażowych wzrosną o 10%.
Przeciwni kolejnym podwyżkom byli radni zrzeszeni w Klubie „Horyzont”, którzy wnioskowali o pozostawienie podatków na dotychczasowym poziomie. Radni podkreślali, że mamy obecnie kryzys gospodarczy, który uderza przede wszystkim w budżety domowe mieszkańców. W opinii przedstawicieli „Horyzontu” po wprowadzeniu m.in. wysokich opłat parkingowych i skandalicznie wysokiej opłaty żłobkowej nie możemy sobie pozwolić na dodatkowe zwiększanie obciążeń wobec mieszkańców. Apelowali, by zamiast wyciągać pieniądze z kieszeni podatników, szukać oszczędności budżetowych, przede wszystkim w rozrośniętej administracji. Argumenty „Horyzontu” nie przekonały jednak pozostałych członków Rady. Nowe stawki zostały zatwierdzone stosunkiem głosów 9 „za”, 5 „przeciw”.
Od 1 stycznia zmianie ulegną także stawki podatku rolnego. W tym przypadku radnym udało się jednak wypracować kompromis. W całym kraju podstawą obliczania podatku rolnego jest średnia cena skupu żyta ogłaszana przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Na jej podstawie, w zależności od klasy ziemi określana jest wysokość podatku naliczanego od hektara. W bieżącym roku podatek naliczany był na podstawie stawki wynoszącej 38 zł. Tym razem średnia cena skupu żyta została określona na poziomie 74,18 zł. Rada Miejska ma jednak możliwość obniżenia tej wartości.
Mimo to na posiedzeniu wspólnym komisji Rady Miejskiej przewodniczący RM Zdzisław Michael zaproponował, by za podstawę naliczania podatku przyjąć w przyszłym roku maksymalną dopuszczalną stawkę (wynoszącą 74,18 zł). Jeśli taka zmiana weszłaby w życie, oznaczałoby to niemal 100% wzrost podatku rolnego w stosunku do roku bieżącego.
Klub Radnych „Horyzont” zaproponował kompromisowe rozwiązanie i obniżenie podstawy naliczania podatku do 56 zł. Na sesji przewodniczący Rady wycofał się ze swojej wcześniejszej propozycji, tymczasem stawka zaproponowana przez „Horyzont” spotkała się z aprobatą przedstawicieli rolników, którzy zjawili się w miniony czwartek w ratuszowej sali posiedzeń.
Po przerwie w obradach pojawiła się propozycja, by wspomnianą stawkę obniżyć o kolejne 2 zł, do poziomu 54 zł. Propozycja zyskała poparcie wszystkich radnych i została jednomyślnie przyjęta. Podstawa naliczania podatku rolnego wzrośnie zatem w stosunku do roku bieżącego, jednak daleko jej będzie do poziomu maksymalnego proponowanego początkowo przez przewodniczącego Rady.
{loadposition adsense1}