Po raz kolejny zapłonęła słoma należąca do tego samego gospodarza. Tym razem w ogniu stanęła sterta między Paczkowem a Kozielnem.
Około godziny 16.30 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nysie odebrał zgłoszenie o pożarze sterty słomy składowanej na polu pomiędzy Paczkowem a Kozielnem.
Do zdarzenia zadysponowano dwa zastępy państwowej straży pożarnej oraz jeden zastęp z OSP Kamienica. Po opanowaniu ognia, miejsce zabezpieczali strażacy z Kamienicy. Wielkość strat została oszacowana na ok. 30 tys. zł. Sterta spłonęła doszczętnie – w sumie ok. 150-200 ton słomy.
To już kolejny pożar słomy należącej do tego samego rolnika. Ostatni miał miejsce w październiku minionego roku. Przy paczkowskiej obwodnicy spłonęła wówczas słoma o wartości 26 tys. zł. Właściciel wyznaczył wtedy 2000 zł nagrody za pomoc w ujęciu sprawcy podpalenia.
