Pomysłowość oszustów nie zna granic. „Budziki dla kierowców” kosztowały paczkowiankę 3 tys. zł.
Po słynnej już metodzie „na wnuczka”, czy „na pracownika administracji” przyszedł czas na metodę „na budziki”. 28 października ofiarą oszustów padła mieszkanka Paczkowa, która zakupiła zamówione przez jednego z nich urządzenia, które rzekomo miały zapobiegać zaśnięciu za kierownicą. Kobieta straciła prawie 3 tys. złotych.
Po godzinie 18.00 dyżurny Komisariatu Policji w Paczkowie został powiadomiony o oszustwie. Jak ustalili paczkowscy funkcjonariusze do totalizatora sportowego na terenie miasta weszła młoda kobieta, która twierdziła, że zajmuje się handlem urządzeniami dla kierowców. Oferowane przez nią urządzenia miały rzekomo zapobiegać zaśnięciu za kierownicą. Oszustka poprosiła sprzedawczynię o możliwość pozostawienia gadżetu i o telefon, gdyby ktoś był zainteresowanym jego kupnem.
Właścicielka totalizatora zgodziła się. Z ustaleń policjantów wynika, że za jakiś czas do kolektury przyszedł mężczyzna, podający się za radcę prawnego, który widząc to urządzenie bardzo się nim zainteresował i poprosił kobietę o zamówienie dla niego 30 sztuk. Pokrzywdzonej powiedział, że nie ma przy sobie gotówki, więc prosi, żeby ta zapłaciła za zamówione przedmioty, a on za 20 minut przyjdzie z pieniędzmi. Po chwili zjawiła się sprzedawczyni „budzików dla kierowców” z zamówionymi urządzeniami. Właścicielka kolektury zapłaciła jej prawie 3 tys. złotych. Kiedy rzekomy radca prawny nie zgłosił się po odbiór zamówionego towaru, paczkowianka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Policja ostrzega i apeluje o ostrożność: oszuści szukają różnych metod, aby wyłudzić pieniądze – podają się za krewnych, udają pracowników administracji lub przedstawicieli rozmaitych instytucji.
Za każdym razem, gdy taka osoba prosi nas o pomoc lub coś proponuje (sprzedaż, usługę) powinniśmy sprawdzić dokument potwierdzający jej tożsamość i upewnić się, czy rzeczywiście jest tą osobą, za którą się podaje. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy osobom, których nie znamy! W razie jakichkolwiek wątpliwości powiadamiajmy o wszystkim policję.
„Pomysłowość oszustów nie zna granic” Naiwność ludzi tym bardziej.
Cymbałów nie sieją,sami się rodzą.
Ta Pani to myśli trochę? Przypadkiem Prawnik zainteresowany, a za chwile dostawa. To już rodzi podejrzenie. Ale jak widać to ROZUMU ZA GROSZ!!!!!