Koncerty, wystawy, pokazy, spotkania, happeningi, projekcje filmów – tak wyglądają obchody rocznicy Odzyskania Niepodległości w całym kraju. Niestety nie w Paczkowie… Szczegóły „programu” Święta 11 listopada w rozwinięciu.
„Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął. (. . .) Kto tych krótkich dni nie przeżył, kto nie szalał z radości w tym czasie wraz z całym narodem, ten nie dozna w swym życiu największej radości. Cztery pokolenia czekały, piąte się doczekało. Od rana do wieczora gromadziły się tłumy na rynkach miast; robotnik, urzędnik porzucał pracę, chłop porzucał rolę i leciał do miasta, na rynek, dowiedzieć się, przekonać się, zobaczyć wojsko polskie, polskie napisy, orły na urzędach.” – tak pisał w 1918 roku Jędrzej Moraczewski – premier Rządu Ludowego Republiki Polskiej.
Czy i w tym roku, 11 listopada, podobnie jak ówcześni Polacy, Paczkowianie pobiegną na rynek? Otóż raczej nie! Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: po prostu nic się tam nie będzie działo i niczego nadzwyczajnego nie zobaczą…
Koncerty, wystawy, pokazy, spotkania, happeningi, projekcje filmów – tak wyglądają obchody rocznicy Odzyskania Niepodległości w całym kraju. Niestety nie w Paczkowie. Całość obchodów najważniejszego święta narodowego sprowadzi się w tym roku wyłącznie do złożenia kwiatów pod pomnikami oraz Mszy Świętej w intencji Ojczyzny (kościół św. Jana Ewangelisty, godz. 9.00).
Szkoda, że organizatorzy po raz kolejny nie pomyśleli o „odpomnikowieniu” obchodów, które w zasadzie sprowadzają się wyłącznie do „akademii ku czci”. Odzyskanie niepodległości to święto, które powinno nam wszystkim kojarzyć się z radością, a nie tylko z dniem wolnym od pracy czy szkoły i ze składaniem kwiatów pod pomnikami. Obchody Święta Niepodległości uświetni co prawda organizowany po raz kolejny Polsko-Czeski Turniej Piłki Halowej rozgrywany w GCSiR, jednak to zdaje się nie wystarczyć. Brak jest wydarzeń, które zachęciłyby do świętowania przeciętnych Paczkowian. O pomnikach oczywiście też nie można zapomnieć, jednak trzeba pomyśleć o próbach stworzenia święta 11 listopada, prawdziwym świętem radości. Nie można także zapomnieć o młodych pokoleniach Paczkowian, których w sposób atrakcyjny i nowoczesny powinniśmy wychowywać w duchu patriotyzmu – a Święto Niepodległości jest ku temu znakomitą okazją.
I jeszcze jedno: paczkowskie obchody rozpoczną się o godz. 8.00 złożeniem kwiatów pod pomnikami przy ul. Armii Krajowej i Kołłątaja. Wcześniej się nie dało? Pora raczej nie zachęca do świętowania, bo w dzień wolny ludzie chcieliby się wyspać, nie mówiąc już o powszechnie przyjętej zasadzie organizowania podobnych uroczystości w okolicach południa. Niestety widać, że władze chcą tylko „odbębnić” uciążliwy obowiązek i cieszyć się wolnym. Najlepiej w domu, na kanapie. Tradycyjnie. Bo po co komu Święto Niepodległości? Udowodnijmy, że nam jest potrzebne i wywieśmy w tym dniu flagi!