Na trasie Stary Paczków-Wilamowa doszło wczoraj do groźnie wyglądającego wypadku. Jeden z samochodów dachował.
Około godziny 9.40 dyżurny komisariatu w Paczkowie został poinformowany o zdarzeniu drogowym na trasie Stary Paczków – Wilamowa.
Z ustaleń policji wynikało, że 34-letnia kierująca samochodem ford fiesta, jadąca w kierunku Nysy, wykonując manewr wyprzedzania ciężarowego mercedesa z naczepą, zahamowała i zjechała na lewe pobocze, gdzie jej pojazd dachował. Razem z nią podróżował 42-letni pasażer, mieszkaniec Paczkowa. Oboje trafili do szpitala.
Obrażenia kobiety i pasażera fiesty nie były ciężkie w związku z czym funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego byli w stanie szybko ustalić szczegółowy przebieg tego zdarzenia.
Sprawcą wypadku okazał się kierujący ciężarowym mercedesem. Podczas, gdy był wyprzedzany przez forda, on sam, nie upewniając się czy może bezpiecznie rozpocząć podobny manewr, zaczął wyprzedzać pojazd jadący przed nim. Kobieta, chcąc uniknąć zderzenia, odbiła w lewo, zahamowała, straciła panowanie nad autem i dachowała w przydrożnym rowie.
Sprawca wypadku, 38-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, został ukarany mandatem karnym. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
To już kolejny wypadek, do którego doszło na drodze krajowej nr 46 w ostatnich dniach. W poniedziałek, na obwodnicy Otmuchowa, 31-letni mężczyzna zginął po zderzeniu z ciężarówką. Apelujemy o ostrożność i rozsądek na drodze!
Zdjęcia nadesłane przez Czytelnika.
Dobra,przejrzysta relacja wypadku (na szczęście nikomu nic się nie stało). Mam tylko jedną uwagę do autora tekstu; czasownik zahamowała piszemy przez samo 'h’ a nie jak dwukrotnie błędnie napisał autor powyższego artykułu przez 'ch’. Poza tym wszystko w porządku. Pozdrawiam.
[P24: Zdarza się. ;) Dziękujemy za uwagę!]
:)))
O włos od drzewa! Naprawdę cud że się nikomu nic nie stało!
dokładnie cud
Szybkiego powrotu do zdrowia! A autem się nie martwcie. To rzecz nabyta
długa prosta i za dużo drzew
co nas nie zabije to nas wzmocni
Wczoraj jechałem obwodnicą do kłodzka. Z naprzeciwka ciągną się 2 tiry jestem jakieś 200 metrów od nich a tu zaczyna sie wyprzedzanko tira- ale udało się jakoś uciec co prawda złapałem pobocze ale wyprowadziłem na asfalt- dobrze że nic nie jechało a koles przez cb zadowolony „widziałeś jak sie nas boją do rowu puche pogoniłem”. Gdzie jest policja?
a nie można na tej trasie jeszcze więcej drzew posadzić ??? bo co 15 m to i tak jest dużę ryzyko że nie trafisz w razie jakiegokolwiek błędu