Wczorajszej nocy w Paczkowie wybuchły dwa pożary. Niestety nie obyło się bez ofiary śmiertelnej.
Minionej nocy paczkowska straż pożarna miała ręce pełne roboty. Jednej nocy, w przeciągu kilku godzin, w mieście wybuchły dwa pożary. Jeden z nich zakończył się tragicznie.
Około godz. 20.30 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze w jednym z budynków przy ul. Kopernika. Na miejscu okazało się, że ogień znajduje się w piwnicy. Pożar szybko został opanowany, jednak podczas akcji właściciel budynku stracił przytomność. Pierwszej pomocy mężczyźnie udzielili strażacy, a następnie zajęło się nim pogotowie ratunkowe. Straty oszacowano wstępnie na ok. 5 tys. zł.
Jeszcze kiedy strażacy kończyli zabezpieczanie miejsca zdarzenia przy ul. Kopernika nadeszło kolejne zgłoszenie – tym razem o pożarze u zbiegu ulic Pocztowej i Staszica. Ogień pojawił się na parterze budynku wielorodzinnego. Strażacy ewakuowali mieszkańców sąsiednich mieszkań i podjęli akcję gaśniczą. Kiedy ogień był już niemal opanowany, okazało się, że w mieszkaniu znajdował się mężczyzna. Niestety, kiedy strażacy go odnaleźli, był już martwy. W akcji brało udział 5 jednostek Państwowej Straży Pożarnej oraz 3 zastępy OSP. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Straty materialne oszacowano na ok. 20 tys. zł.
Aktualizacja:
Budynek, w którym doszło do tragedii został zabezpieczony przez prokuraturę, która prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyn wybuchu pożaru i śmierci mężczyzny. Po zakończeniu czynności lokal ma zostać posprzątany. W najbliższym czasie zapadnie decyzja, kiedy ewakuowani mieszkańcy będą mogli powrócić do swoich lokali.
Tymczasem osoby ewakuowane otrzymały od burmistrza Gminy Paczków możliwości skorzystania z mieszkań zastępczych, w których będą mogły pozostać do czasu zakończenia śledztwa.